28.09.2024 Z Singapuru do Warszawy

Little India to dzielnica hindusów w Singapurze. Pod Indian Heritage Centre widać wiele wycieczek indyjskich dzieci.

O ile singapurskie Chinatown jest zorientowane na turystów, to Little India wygląda bardziej na wymianę towarów pomiędzy hindusami. Mało tu pamiątek, wiele artykułów pierwszej potrzeby w bardzo niskich cenach. Jakość niska.

Jest sporo usług naprawczych wykonywanych na ulicy.

T-Shirt z napisem Tatry to dziwny przypadek. Nie sądzę, żeby sprzedawca ani producent tego produktu wiedzieli, co to Tatry.

Mustafa Centre to podobno główny dom handlowy tej okolicy. Odpuściliśmy sobie wejście do środka, bo wyglądało na to, że znajdziemy tam to samo, co wszędzie.

Świątynia Sri Veeramakaliamman Temple była zamknięta w czasie naszego spaceru.

Położony w centrum Singapuru Fort Canning Park zawiera wiele atrakcji, w tym kolejny ogród botaniczny i grobowiec prastarego sułtana.

Lotnisko w Singapurze jest ogromne i luksusowe. Główną atrakcją jest wysoki na 7 pięter wodospad, wokół którego znajdują się ogrody, ścieżki w chmurach i restauracje. Wszystko to w klimatyzowanej szklarni. Po zmroku co godzina odbywa się spektakl muzyczno-laserowy.

Zadbano też o komfort w wc. Pilot do deski sedesowej ma kilkadziesiąt opcji i ustawień.

Jeśli jednak ktoś ma zastrzeżenia – może je zgłosić do konkretnej osoby odpowiedzialnej za wc:

Oprócz ścieżki w chmurach nad wodospadem, dostępne są też inne atrakcje, niestety wieczorem po zmroku nie były już czynne:

Niestety, liczba wygodnych miejsc na drzemkę w poczekalniach jest ograniczona. Jeśli ktoś chce się przespać, musi znaleźć zaciszny kąt i zrobić to na podłodze. Albo i położyć się na środku:

Przesiadkowe lotnisko w Katarze najwyraźniej pozazdrościło luksusów lotnisku w Singapurze. Na lotnisku w Katarze też jest ogromny, zamknięty w klimatyzowanej szklarni ogród. Wśród zieleni są ławki, a nawet domki, w których można spędzić czas.

Na lotnisku znajduje się również wielka, bo dziesięciometrowa, rzeźba amerykańskiego artysty Kawsa. Są też podobno inne dzieła sztuki, ale nie mieliśmy już ani czasu ani siły na ich odnalezienie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *