09.08.2024 Singapur

Śniadanie w Orchard Hotel Singapore luksusowe, ale trzeba czekać na miejsce. Jest to bardzo duży hotel i przewijają się setki gości wszelkich nacji, większość wygląda jak Malezyjczycy, ale widać też sporą liczebnie mniejszość wyglądającą na Hindusów.

Jedziemy metrem nad zatokę. Rozważaliśmy Grab-a i autobus, ale z powodu narodowego święta Singapuru wiele ulic w okolicy zatoki jest zamkniętych dla ruchu. Warto wiedzieć, że do poruszania się metrem po Singapurze potrzebne są karty płatnicze (Visa, Mastercard, itp), które przykłada się przy wsiadaniu i wysiadaniu. Trzeba mieć tyle kart, ile jest osób, w tym dzieci. Alternatywą jest wykupienie kart przedpłaconych w punktach obsługi pasażera, ale wtedy dochodzą dodatkowe opłaty za wydanie kart, trzeba te karty ładować, a na końcu zostaje się z niewykorzystanymi pieniędzmi na karcie.

Najbardziej charakterystyczne miejsce nad zatoką to Marina Bay Sands, ogromny hotel z 2500 pokojami, o kszałcie trzech talii kart (bo jest tam ogromne kasyno) i położonego na nich statku. Gdy sprawdzałem, to cena pokoju zaczynała tam się od 1700 dolarów za noc. Obok hotelu znajduje się ogromny park Gardens by the Bay.

Jedną z atrakcji w parku Gardens by the Bay jest Cloud Forest, wysoka na 10 pięter klimatyzowana szklarnia z egzotycznymi roślinami. Zwiedzający poruszają się po zawieszonych bardzo wysoko kładkach. Robi to wrażenie, niestety jest bardzo dużo ludzi i w wielu momentach trzeba stać w kolejce, żeby przejść dalej.

W Singapurze warto zjeść posiłek w jednej z galerii handlowych w food courcie, gdzie wybór restauracji jest ogromny, jakość jedzenia bardzo dobra, a ceny niewygórowane – rzędu SGD 10 za posiłek. My trafiliśmy do domu handlowego ION Orchard.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *